I’m continuing the work on the Emberwatch crew. It's Yurik this time. I only noticed in the photos that I forgot to weather the bottom of the coat and add a few highlights. I’ll fix that before I take the group picture.
Działam dalej z ekipą Emberwatch. Dziś Yurik. Dopiero na zdjęciach zobaczyłem, że zapomniałem o brudzingu dołu płaszcza i pojedynczych highlighcikach. Się dorobi przy okazji grupowego.
.jpg)
.jpg)
Kawał zabijaki - toż to już prawie ręczna balista. Udany ten schemat kolorystyczny!
OdpowiedzUsuńPrawda, z wielkością broni Stormcastów się nie szczypolą :D
UsuńA jeśli chodzi o kolorki, miło mi, że się podoba. I mnie wydaje się, że to uczciwa alternatywa dla złota stosowanego zazwyczaj w malowaniu Sigmarines.
Fajna kolorystyka!
OdpowiedzUsuńFajna, bo szara :D
UsuńJurik patrz na niedopałek. Jakbyś te runy na arbaleście zrobił takie świecące to byłoby 11/10. A tak jest marne 10/10.
OdpowiedzUsuńDzięki! Świeconko nawet rozważałem, ale jakoś wtedy wygrał czarny. Może rzeczywiście warto by było dorobić...
UsuńKolejny raz pokazujesz że stormacasty mogą wyglądać dobrze.
OdpowiedzUsuńDzięki za dobre słowo! W mojej ocenie Stormcaści wiele zyskują, kiedy się ich nie ozłaca :)
Usuń