czwartek, 21 listopada 2024

Witch Hunters - Flagellant #1

After finishing the zealots, I continue making henchmen for the Mordheim Witch Hunters warband. Here is the first of a pair of flagellants planned for now. This is a slightly reworked metal model from the middle of the first decade of the 21st century (Check out "Flagellant 4" in the '05-06 US GW Catalog if you like). He got a new face; I also improved the collar, swapped the weapon, and lengthened the legs. 

Po skończeniu fanatyków idę za ciosem z produkcją henchmanów do bandy łowców czarownic. Oto pierwszy z planowanej na teraz parki biczowników. To nieco przerobiony metalowy model z połowy pierwszej dekady XXI wieku. Dostał nową twarz; ulepszyłem też obróżkę, podmieniłem broń i nieco wydłużyłem nogi. Ze względu na duże zagęszczenie czaszek (jedna na karku, druga w dłoni, trzecia na plecach) model stanowi mój wpis w ramach ogłoszonego przez Bahiora z Dark Oak listopadkowego Figurkowego Karnawału Blogowego :)

Mordheim - Witch Hunters - Flagellant #1 (front)

Mordheim - Witch Hunters - Flagellant #1 (diagonal)

Mordheim - Witch Hunters - Flagellant #1 (sides)

Mordheim - Witch Hunters - Flagellant #1 (front/back)

8 komentarzy:

  1. Ha! Dobrze kojarzę pierwowzór tego modelu - niesamowite, jak Ci się udało go odtworzyć na nowo. Poza bardzo dobrym złożeniem oczywiście również i malowanie świetne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W mojej ocenie w oryginalnych modelach nie bardzo wyszły twarze. Poza tym figurki wydawały mi się dość udane i grzech było nie skorzystać z dobrego materiału źródłowego. Cieszę się, że efekt końcowy przypadł do gustu :) Drugi pan z tej serii niebawem.

      O malowaniu słów parę: Czytałem ostatnio na Ex Profundis artykuł o granicach Blanchitsu. Bardzo zaciekawił mnie poruszony tam wątek wykorzystania ciepłych kolorów jako tła dla zimnych - rzeczywiście widoczny zresztą w pracach Johna Blanche'a. O ile u mnie zazwyczaj raczej chłodno, to tu wyszedłem pod tym względem ze strefy komfortu i jestem zadowolony :)

      Wklejam poniżej fragment rzeczonego artykułu i link doń:
      „Keep the palette fairly warm, saving the cooler tones for spot colours, gems, flesh and such.”

      https://exprofundis.com/paint-blanchitsu-style/

      Usuń
  2. Trzy czaszki to nie jest duże zagęszczenie jak na możliwości warhammerowych ludków ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że masz rację! Był to w każdym razie szczyt moich tegomiesięcznych możliwości ;) Jak dobrze pójdzie, w przyszłym tygodniu dorzucę coś do puli.

      Usuń
  3. Myślałem, że znowu coś skleciłeś. Mimo wszystko i tak nie jestem zawiedziony bo malowanie wyborne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę tu pokonwertowane jest, ale bardziej swapy i kosmetyczne poprawki niż remiks na dużą skalę. Cieszę się, że chociaż malarsko się w Twojej ocenie obroniło :P

      Usuń