Był Hakka, to teraz Basha. Żeby ten pierwszy nie był stratny, też dostał krew na broń i rysy na naramiennik (do wglądu w oryginalnym poście).
There has been Hakka, so now's the time for Basha. Not to let Hakka lose on being the first one presented, he got blood on the weapons and scratches on an arm pad as well (to be seen on the original post).
Dobry orkas! To będzie kolejna znakomita drużyna :)
OdpowiedzUsuńNie wiem ile prawdy w tym, że pomalowane ludki grają lepiej, ale zdarza mi się w każdym razie nie przegrać :D
UsuńZacnie. Bardzo ładna zieleń - i na orku i na naramienniku.
OdpowiedzUsuńW zamyśle elementy pancerza miały być żółciutkie jak czapka u Gubbinza (link niżej), ale jak się nie robi notatek o kolorach, to potem wychodzą takie oliwkowe cuda ;) Wyszło jak wyszło dość niespodziewanie, ale i tak mi się podoba.
Usuńhttp://gangsofmordheim.blogspot.com/2017/03/fkb-xxxi-gubbinz-goblin-jester.html