Souls of the Deathrattle of Shadespire remain trapped within their decayed forms. Long after their flesh has rotten away they retain a fragmented memory of their past lives. The former Lord Marshal of Shadespire and his guard have sworn themselves to the God of Death’s service, praying that by petitioning Nagash for forgiveness they may be freed from the agony of their existence.
Getting back to the Sepulchral Guard I had two phrases in mind: "Dawn of the Dead" and "It's always darkest before the dawn". In the result I've painted the undead rather dark ;) In order to be able to take a good photo I made a little platform for the Warden and the shortest of the Petitioners.
W kontekście koyothowego tematu Figurowego Karnawału Blogowego do głowy przyszły mi klasyczne frazy, jak: „Świt żywych trupów” czy „It's always darkest before the dawn”. A skoro przed świtem ma być najciemniej, z jasnymi farbkami na moim Sepulchral Guard za bardzo nie szalałem. Żeby godnie wyeksponować szefa i pomóc pokazać się najniższemu w bandzie koledze, dorobiłem małe podwyższenie.
Przeszkadzajka spod Wardena / The platform the Warden is standing on
Trafiłeś świetnie w temat!
OdpowiedzUsuńA śmiałeś się, że tak ciemno ;)
UsuńBardzo ładny Danse Macabre! :D
OdpowiedzUsuńSzkieletory tańczą tańczą-tańczą-tańczą :P
UsuńJak zwykle super klimat!
OdpowiedzUsuńDzięki! Dobrze im wyszły te szkieleciki, to farb dałem mało, żeby nie zepsuć ;)
UsuńGenialnie dobrana paleta kolorów. Mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńBrązowy się wprosił, jak pomyślałem, że mają wyglądać jak prosto z ziemi. Na tym tle szary pozwalał zrobić wrażenie metalu w kilka maźnięć po krawędziach. I tak jakoś to poszło. Dzięki za dobre słowo!
UsuńCałkiem fajna ta podstawka pod szefa, daje im taki 'kurchanowy' urok :) No i ten kolażyk z całą drużyną też super!
OdpowiedzUsuńW grimdarkach czaszek nigdy dość :D A z kolażykiem to sam się zdziwiłem, że się na jednym obrazku zmieściło 7 typa. Widać czasem 170 pikseli szerokości wystarczy.
Usuń