Zdecydowałem się na przerwę w skinkach, bo choć pomalowałem je trochę inaczej, rzeźby pozostałych modeli powtarzają się z już zaprezentowanymi (cz. 1 i cz. 2). Czas więc na nieco większe okazy: oto łapacze.
Bacause there are only 4 skink sculpts in Greebo's lizardmen team, I've decided to take a brake before showing the models already presented (p. 1, p. 2) in slightly changed color scheme. Time for bigger reptails: here come catchers.
Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem!!! Śliczności :D
OdpowiedzUsuńNo łapacze wyśmienici. Chociaż krokodyl to jak dla mnie idealnie nadaje się do słynnego tekstu "piłka może przejść, napastnik nie".
OdpowiedzUsuńAle czadowe figurki :) Aż się uśmiechnąłem - krokodyle na dwóch łapach! Fajny lizardmeński klimat!
OdpowiedzUsuń