Grish of Fat Lazy Painter blog proposed that November's topic of Polish mini blogosphere would be "I'd make it differently now". Maybe because I've been painting a group of ghouls for the third time in my blog history and for the third time I had no idea what colors I had used, I decided to make it differently now and describe the process step-by-step. Photos and short descriptions below.
Grish z bloga Fat Lazy Painter zaproponował, żeby tematem figurowej blogosfery na listopad było "Teraz zrobiłbym to inaczej". Może dlatego, że po raz trzeci w swojej historii maluję grupę ghouli i po raz trzeci okazało się, że nie pamiętam, jakich kolorów zwykłem używać, postanowiłem tym razem zrobić coś inaczej i spisać sobie kolejne kroki. Zapis poniżej. Żeby było "czyściej" przeszedłem w nim na angielski, bo i tak ćwierć tekstu to nazwy farbek, a kolejne 25 proc. słowa takie jak drybrush, highlight i shade.
Grish z bloga Fat Lazy Painter zaproponował, żeby tematem figurowej blogosfery na listopad było "Teraz zrobiłbym to inaczej". Może dlatego, że po raz trzeci w swojej historii maluję grupę ghouli i po raz trzeci okazało się, że nie pamiętam, jakich kolorów zwykłem używać, postanowiłem tym razem zrobić coś inaczej i spisać sobie kolejne kroki. Zapis poniżej. Żeby było "czyściej" przeszedłem w nim na angielski, bo i tak ćwierć tekstu to nazwy farbek, a kolejne 25 proc. słowa takie jak drybrush, highlight i shade.
Ghoul Skin Step-by-Step Painting Tutorial
1. Ulthuan Grey drybrush all over the skin (on a black base coat).
2. Ulthan Grey drybrush in exposed areas.
3. Diluted 1:1 mix of Skavenblight Dinge and Fenrisian Grey all over.
4. Shade w/ the mix with some Skavenblight Dinge added.
5. Highlight w/ the mix with some Ulthuan Grey added.
6. If there were hair on the mini it would be painted with Skavenblight Dinge.
For all the interested with my ghoul painting: a reminder of my previous post about it - ghouls of yesterday and the day before. You can also see there how my photo taking has changed since.
Dla zainteresowanych - ostatni post zahaczający o tę tematykę, na którym - jako efekt uboczny można zobaczyć także, jak inaczej robię dziś zdjęcia: o malowaniu ghouli wczoraj i przedwczoraj.
Jeden z lepszych tutków jakie widziałem!
OdpowiedzUsuńMiło mi szalenie, ale czy aby nie na wyrost? :P Coż konkretnie tak Cię ujęło? (Pytam, żeby w ewentualnych przyszłych tutorialach powtarzać to, co dobre)
UsuńDzięki za wpis.
OdpowiedzUsuńFajnie wyszła ta skóra :)
Dzięki za fajny temat i miłe słowa! Mnie również się podoba :D
UsuńDzięki, na pewno się przyda!
OdpowiedzUsuńMnie na pewno! ;)
UsuńCała przyjemność po mojej stronie.