Wymyślając temat dzisiejszego posta miałem dwa założenia. Pierwsze: utrzymać się w nieumarłym klimacie. Drugie: zrealizować obietnicę, że na blogu będzie można znaleźć coś więcej niż zdjęcia figurek. W związku z tym, zamieszczam undeadową przeszkodę terenową :) Grobowiec powstał na fali entuzjazmu związanego z założeniem bandy pod wodzą Wolfa i był silnie inspirowany elementami zestawu Garden of Morr.
Zajebiste w swej prostocie! :D Nie każdy truposzczak musi mieć wypasiony grobowiec.
OdpowiedzUsuńDzięki :) We wczesnym stadium realizacji projektu próbowałem doklejać we wnękach płaskorzeźby z czachami, ale wyglądały jak doklejone ;) Stanęło więc na szlachetnym minimalizmie.
UsuńWyglada swietnie
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo udany i bardzo mroczny. Zielony dach wygląda bardzo złowieszczo. Z czego jest zrobiony?
OdpowiedzUsuńOdpowiadając na Twoje pytanie w dwóch słowach: ładny gips ;)
UsuńNa większym poziomie szczegółowości kwestia dachu przedstawia się następująco: Niewidoczna na zdjęciu podstawa konstrukcji zrobiona jest z cienkiego, ale sztywnego kartonu (dziś użyłbym zapewne płyty PCV). Na wierzch poszły elementy, które zostały mi z gipsowego modelu mauzoleum (permanentnie dostępnego na allegro w dość dobrej cenie). Powiedziałbym, że w zamyśle twórców miały odzwierciedlać blachodachówkę modułową na rąbek stojący i robią to dość skutecznie ;)
W planach na niezbyt odległą przyszłość jest opracowanie wersji wykonanej w 100% z ogólnodostępnych materiałów. Wrzucę posta bezzwłocznie po złożeniu.
Napisz skąd brać płyty PCV np. 2 lub 3mm. Rozumiem że chodzi Ci o zwykłe/lite PCV, bo tzw. "spienione" można skombinować np. od firm robiących szyldy reklamowe.
UsuńDobre źródło PVC o grubości 1 mm znalazłem dzięki Maniexowi. On pierwszy odkrył, że w sklepach plastycznych jego arkusze są ukrywane wśród płócien i sztalug. Laicy podobno po tym malują ;)
UsuńZa płachtę A3 ostatnio płaciłem 4,60. Dotychczas starczyła na dwa dachy, dwa balkony, łukowatą bramę i parę schodków. Jeszcze trochę jest. Chwalę sobie bardzo.
Dzięki, poszperam w paru sklepach. Ale rozumiem, że na pewno mówimy o litym PCV?
UsuńCóż, na arkuszu jest napisane "PVC A3". Namacalnymi parametrami (elastyczność, łatwość obróbki skrawaniem) przypomina plasticard. Czy PCV, na którym Ci zależy ma jakieś specyficzne właściwości? Chętnie sprawdzę, czy to moje się kwalifikuje :)
UsuńWłaśnie trafiłeś w samo sedno :). Chodzi mi o PCV, a nie PS (polistryen/plasticard). Teraz napisz, czy ten napis PVC A3 to jest przez producenta jakoś trwale naniesiony, czy flamastrem przez sklep. Sądzę, że raczej to pierwsze, bo u nas nie piszę PVC, tylko PCV.
UsuńNiespełnione marzenie to płyty z HDPE ;).
Niestety, flamastrem przez sklep na folii zabezpieczającej. Na kawałku, który mi się trafił, od producenta ostało się tylko "46". Początek pewnie na innym arkuszu :( Jak będę następnym razem, to rzucę okiem na pozostałe. A nuż gdzieś będzie więcej mówiący opis z fabryki.
UsuńPCV i PVC to to samo (polichlorek winylu, polyvinyl chloride, pisany @badjaq też np. poly(vinyl chloride)), z tą różnicą, że PCV to niepoprawna polska nazwa potoczna. A co do HDPE, tworzywo jest fajne, ale w związku z niską odpornością na wilgoć i ultrafiolet, więc nie do wszystkiego się nadaje. A tak z ciekawości, co w zastosowaniach modelarskich jest nie tak z polistyrenem?
UsuńPS ma niższa temperaturę mięknienia niż PCV, dlatego PS nadaje się do obróbki w zasadzie tylko ręcznej. Przy PCV łatwiej wspomóc się muliszlifierką lub elektryczną piłą włośnicową.
UsuńOdbyłem wyprawę do plastycznego :) Obsługa potwierdziła, że według ich wiedzy jest to PVC. Przejrzałem więc całą partię arkuszy (A2, A1, 80x100 - ten ostatni o grubości 3 mm), żeby znaleźć więcej fragmentów wspominanego wyżej napisu. Udało się zebrać "Ongrofoam". Po zguglaniu wyświetla się kilka reklam wyglądających jak niezły trop (z hasłem "PVC twarde" vs "PVC spienione"). Mam nadzieję, że znajdziesz czego Cie trzeba.
UsuńDzięki! - znalazłem taki opis:
UsuńStandardowe płyty spienione - ANWIPOR, ONGROFOAM
Lekkie płyty spienione - TU-FOAM L, ANWIPOR L, ONGROFOAM LIGHT
Płyty z PCW spienionego z dwustronnie utwardzoną (błyszczącą) powierzchnią - COPLAST AS i AS-X
Są też inne nazwy handlowe, ale te są dość popularne. Można szukać w hurtowniach materiałów dla firm robiących reklamy.
Fajny i niewiele odbiegający od pierwowzoru.
OdpowiedzUsuńDzięki! Na ten bardziej skomplikowany jeszcze się nie porwałem, ale chyba mam już pomysł, jak go zrobić ;)
UsuńDach super, ale to co się dzieje na ścianach... Oklejałeś je papierem z drukarki? Strasznie to kontrastuje z naprawdę świetnym dachem. Jest naprawdę prosta metoda na dobry wygląd betonu/tynku - nałożyć warstwę szpachlówki akrylowej (budowlanej) i przetrzeć ją papierem ściernym po wyschnięciu (ale nie na całkiem gładko). Wychodzi przyzwoita faktura, która po drybrush'u nabierze ciekawego wyglądu.
OdpowiedzUsuńPapier do drukarki rozpoznany niezawodnie:P! Dzięki za poradę - Wypróbuję szpachlówkę w kolejnych grobowcach. Jak długo schnie?
UsuńTrzeba zostawić do wyschnięcia przez noc dla pewności (im grubsza warstwa, tym dłużej schnie - oczywista sprawa). Nie trzeba grubej warstwy, ważny by pokryć 100% powierzchni. Nie musi być też dokładnie - wszelkie nadmiary i gluty zeszlifuje się papierem. Mogę polecić szpachlówkę greckiej firmy Stuccolini w biało-złotych metalowych puszkach (tą mam sprawdzoną), ale pewnie da radę. Zwykle nakładałem na tekturę - nie wiem jak się będzie pcv trzymać (na pcv nie gwarantuję efektu - w tekturę ładnie się wgryza i rozwiązuje problem "włosków" (włókien celulozy), gdy maluje się surową tekturę farbą.
UsuńDzięki :) Pokrycie 100% powierzchni jest istotne ze względu na zachowanie jednakowej faktury na całości, czy są inne, bardziej techniczne przesłanki? Szkielet ścian zrobiłem z foam boardu. Jego wierzchnia warstwa dość znacząco odbiega od tektury wchłanialnością. Mam jednak nadzieję, że szpachlówka będzie się trzymać.
UsuńChodzi o jednolitą fakturę i uniknięcie włosków wychodzących przy szlifowaniu tektury. Sporo ludzi używa teraz PS, a tektura to przecież tak łatwo dostępny i wdzięczny materiał...
UsuńRozumiem :) Rozejrzę się przy najbliższej wizycie w markecie budowlanym i chętnie wypróbuję.
UsuńNaprawdę fajnie wygląda! Faktycznie zielony smaczek na dachu wygląda klimatycznie!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Pozytywne komentarze dotyczące zieleni dachu cieszą mnie tym bardziej, że kolor był tematem grubszej rozkminy (z fotografowaniem okolicznych zabytków włącznie). Kto wie, może kiedyś o tym szerzej napiszę ;)
UsuńNa zdjęciach zielony nie ma odcienia charakterystycznej zielni spatynowanej miedzi, ale zieleni typu "fluo". Psałeś coś o dachówce, więc może ta zieleń na dachu ma pochodzić w zamyśle od mchu?
UsuńMoże to kwestia zdjęcia albo różnicy monitorów. Na moje oko kolorowi dachu grobowca daleko do fluorescencyjnej zieleni. A i wymierne wskaźniki podpowiadają, że w RGB "rąbek" ma wartość G około 113, zaś zgooglowane "fluo green" jakieś 253.
Usuń