Podobnie, jak w przypadku karnawałowych Siewców Zarazy, również w przypadku Nurglingów (a więc: deskoskoczka, młotkowego, robaleriny i prestidigitatora) konwersje były silnie inspirowane popkulturą. Ujęcie tematu nie było jednak aż tak szerokie, jak w przypadku Plagusów. Punktem wyjścia był, generalnie rzecz biorąc, gang batmanowego Jokera. Czujny obserwator wypatrzy bardzo dosłowne nawiązania do "Batman: the Killing Joke" oraz do filmowego "Suicide Squad", ale w niektórych przypadkach starałem się odwzorować raczej ogólne wrażenie niż konkretne elementy wyposażenia czy garderoby.
Just like in the Carnival Plaguebearers case, Nurglings (i.e. plankwalker, hammerer, ballerina, illusionist) were strongly inspired by some characters from pop culture. The range wasn't as wide though. The starting point was Joker's gang. An attentive observer should find direct references to "Batman: the Killing Joke" and "Suicide Squad" movie, but there are also some more elusive elements based on a general appearance rather than particular equipment or outfit.
Just like in the Carnival Plaguebearers case, Nurglings (i.e. plankwalker, hammerer, ballerina, illusionist) were strongly inspired by some characters from pop culture. The range wasn't as wide though. The starting point was Joker's gang. An attentive observer should find direct references to "Batman: the Killing Joke" and "Suicide Squad" movie, but there are also some more elusive elements based on a general appearance rather than particular equipment or outfit.
Jeśli wśród czytelników są jacyś miłośnicy Batmana, zapraszam do zgadywania w komentarzach, co skąd brałem :)
Are there any fans of the Batman among the Gangs of Mordheim readers, I encourage them to guess what was taken from where :)
Are there any fans of the Batman among the Gangs of Mordheim readers, I encourage them to guess what was taken from where :)
Na pewno Joker i Harley Quinn :)
OdpowiedzUsuńPiękna klimatyczna banda!
Prawda i prawda :)
UsuńDzięki za dobre słowo!
Kto ma czas na filmy i komiksy, gdy wokół tyle świetnych figurek? Fajnie wyglądają z dużym plagusem :)
OdpowiedzUsuńOstatnio odkryłem, że da się oglądać filmy malując figurki :D
UsuńZ komiksami jeszcze nic nie wymyśliłem :(
Miód malina!!!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!!!
UsuńKapelusz Pingwina i spódniczka Robina ;-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, z pominięciem kolorystyki, kapelusz bardziej Pingwina niż Jokera :) A jeśli chodzi o Robina, to chyba muszę coś nadrobić. Wychodzi za dwa tygodnie ten numer, w którym ginie - może tam :P
UsuńW grupie sieę prezentują jeszcze lepiej!
OdpowiedzUsuńJak to mówią, "kupą mości Panowie"! ;)
UsuńŚwietna robota z tymi niziołkami. Fajny Projekt !
OdpowiedzUsuńPrzy okazji bardzo przyjemny w malowaniu (bo malutkie i z silnie dominującym jednym kolorem). Aż trudno wrócić do większych rzeczy ;)
UsuńSuper projekt i sam nie wiem, który lepszy =)
OdpowiedzUsuńMam dwóch faworytów :) Łączą ich robaki :P
Usuń