Aby zyskać dar czarnoksięstwa, krasnoludy ze wschodu zwróciły się ku Ojcu Ciemności - Hashutowi. W efekcie nie tylko opanowały sztukę kucia broni przepojonych demonicznymi mocami, ale stały się także przodownikami industrializacji Starego Świata (przy niemałym ucisku proletariatu, ale zawsze). Równinę Zharr rozświetliły ognie buchające z niezliczonych hut i kuźni. Coś w sam raz na słotny i błotny polski listopad! Prezentuję pierwszych członków blood bowlowej drużyny związku zawodowego metalowców Dawi-Zharr: Blackshard Bruisers ;)
In order to acquire the gift of sorcery, dwarves of the east have turned to Hashut, the Father od Darkness. In the effect not only have they learned the deamonsmith art, but also became foremen of the industrilization of the Old World. Plain of Zharr was lighted by fires of ironworks and furnaces. Something you can certainly appreciate when the weather outside is frightful! Here they come: Dawi-Zharr Blood Bowl team, the ones playing with fire: Blackshard Bruisers! ;)
Ciemne foty ciemnych ludów;) Co to za modele?
OdpowiedzUsuń"Father of Darkness" zobowiązuje ;)
UsuńDrużyna Chaos Dwarfów od Willy Miniatures.
http://willyminiatures.com/product/chaos-dwarf-team/
Skóra fajnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńA mnie się zdawało, że wypadła dość blado ;P
Usuńmusisz dużo więcej lakieru,bo się strasznie szybko obijają
OdpowiedzUsuńProblem znam i jesteśmy umówieni z Arkiem na łatanie dziur, kiedy będzie już po lidze :) A o dużo więcej nie będzie trudno, bo dotychczas nie dawałem wcale - porobiłem w międzyczasie research i chyba już wiem, czym psikać, żeby trzymało, nie święcąc przy tym nieprzyjemnie ;)
UsuńWidzę, że mocno poszedłeś w BB. Fajowe te chadeki.
OdpowiedzUsuńFajowa będzie kolejna dwójka! A w Blood Bowl trudno teraz nie iść - we Wro liga hula podobno na 27 osób, a facebookowa Blood Bowl Community klika jak szalona ;)
UsuńJedna z najfajniejszych nacji starego WFB... Gdyby figurki były tańsze i łatwiej dostępne. Zawodnicy znakomicie pomalowani :)
OdpowiedzUsuńSpiczaste czapy i brody Hammurabiego zawsze trochę mnie śmieszyły ;) Co innego Sneaky Gits - tych pokochałem od pierwszego wejrzenia.
UsuńFajowi!
OdpowiedzUsuńNo i fajno :)
Usuń