czwartek, 29 września 2016

Ghyran Spore Cave - Bases Tutorial (1)


Choć podczas ostatniej wizyty w Srebrnej Wieży dramatyczna potyczka finałowa przetrzebiła nieco naszą drużynę, udało się nam zdobyć kolejny fragment Talizmanu :) Wiemy już, co czai się w szmaragdowej jaskini wieńczącej próbę Ghyran i następnym razem nie damy się zaskoczyć. Mimo to, może nie być łatwo. Istnieje ryzyko, że gdy wrócimy, zamieszkujące pieczarę potwory będą w pełni sił - pomalowane i zapodstawkowane. Doszły nas słuchy, że znaleziono już nawet sposób na odwzorowanie niepokojącego blasku posadzki jaskini ;)

During our last visit to Silver Tower, we managed to get the next piece of the Talisman despite the fact that dramatical final clash left some of our companions gravely wounded. We learned what lurks in the emerald cave of Ghyran and next time will not let enemies surprise us. Still, it won't be easy. There's a chance that monstrosities inhabiting the place will be fully fledged (painted and based) when we come back. We've even heard that the way to picture the eerie glow of cave floor has already been invented ;)

Innymi słowy - poniżej mój świeżo opracowany przepis na podstawki przypominające komnatę Pieczary Zarodników. Malowanie runów jest jeszcze mocno niezoptymalizowane, więc żeby post nie spuchł za bardzo, przerzuciłem związane z nim kroki na kolejny, zaplanowany na sobotę wpis.

In other words - below you'll find fresh recipe for bases reminding the Spore Cave. Painting runic patterns was quite complicated process, so I decided to write about it in a separate post. To be published on Saturday.

Dwa pierwsze etapy dotyczące odwzorowania ukształtowania terenu pokrywają się z tym, co robiłem w przypadku podstawek z Chamon Fighting Pit. Pozwolę sobie w związku z tym pominąć je w tym poście. Później szło następująco:

Two first steps in which I form the terrain are just the same as in case of Chamon Fighting Pit bases. I  skipped the phases in this post. It went like that later on: 


1. Podkład ze Skavenblight Dinge

1. Skavenblight Dinge basecoat


2. Drybrush Waagh Flesh

2. Waagh Flesh drybrush



3. Drybrush Deathworld Forest

3. Deathworld Forest drybrush.


4. Drybrush Nurgling Green

4. Nurgling Green drybrush


4. Drugi drybrush Nurgling Green

4. The second Nurgling Green drybrush


5. Pomalowanie krawędzi rozwodnionym Ceramite White

5. Edge highlight with watered down Ceremite White


6. Pokrycie wszystkiego prócz zacienionych miejsc Nihilakh Oxide - im bliżej krawędzi, tym gęstszym (W głębi z wodą. Na krawędzi - bez.)

6. Covering all except for shaded areas with Nihilakh Oxide - the closer to the edges, the thicker (Watered down deeper. Not watered down at all on the edges.)


7. Pomalowanie krawędzi rozwodnionym Ceramite White

7. Edge highlight with watered down Ceremite White


8. Pokrycie wszystkiego lekko rozwodnionym glaze'em Waywatcher Green

8. Slightly watered down Waywatcher Green glaze all over


9. Rozwodniony Nihilakh Oxide, żeby zbalansować zielony i niebieski

9. Watered down Nihilakh Oxide just to adjust green/blue balance a little bit


10. Pomalowanie krawędzi rozwodnionym Ceramite White

10. Edge highlight with watered down Ceremite White


Ciąg dalszy w sobotę. / To be continued on Saturday. [EDIT] Link.

czwartek, 22 września 2016

FKB XXV: City Walls

 


"Obrońcę", zaproponowany przez Dust Brothers temat XXV Figurkowego Karnawału Blogowego, postanowiłem zinterpretować, rozbudowując modułowe mury miejskie do Mordheim oraz dzieląc się szablonem wspomagającym ich tworzenie :)

I decided to use "Guardian", theme of the 25th Mini Blog Carnival given by Dust Brothers, to enhance modular city walls for Mordheim and share a template I designed to make them :)

Projekt wyewoluował nieco od czasu prototypu, który testowaliśmy kiedyś z Maniexem. Porzuciłem ideę niewymagających klejenia, rozkładalnych na płaskie elementy budynków. Pozwoliło to zredukować liczbę wypustek i komplementarnych dziurek do jednego zestawu na łączenie. Dorosłem też do zapaćkania wszystkich krawędzi szpachlówką. W efekcie rzecz wygląda następująco:

The project has evolved since I tested the prototype with Maniex. I abonded the idea of glue-free buildings which can be dismantled and transported as flat elements. The change let me reduce the number of insets and holes to one set per joint. I used the plaster putty on the edges for the first time as well. In the end, upgraded piece of wall looks like that:




W planach warianty zrujnowane i co najmniej jeden narożny bastion.

I plan to make ruined pieces and corner tower as well.

Ważne! Projekt przewiduje, że grubość poszczególnych elementów wynosi 5 mm. To szczególnie istotne w kontekście wypustek :)

FYI: The design is based on assumption that each element is 5 mm thick. It's vital if you don't want to change insets and holes size :) 

Tu można ściągnąć wersję z wymiarami, a tu - czystą.

The template with all dimensions described is available here and one without dimensions - here.



sobota, 17 września 2016

Kairic Acolytes

Zdjęcie grupowe pierwszej trójki Kairic Acolyte'ów (1, 2, 3) wraz z Adeptem :) W ramach bonusu fotka całej gromadki figurek z podstawkami à la finałowa komnata próby Chamon.

Group photo of first three Kairic Acolytes (#1, #2, #3) along with an Adept :) As a bonus - a picture of the whole bunch of minis with bases inspired by final chamber of Chamon trial.






czwartek, 15 września 2016

Kairic Acolyte #3

Nic dodać, nic ująć - trzeci Akolita. W sobotę zdjęcie grupowe :)

The third Acolyte. Needless to say more. Group photo on saturday :)






czwartek, 8 września 2016

Kairic Acolyte #2

Drugi Kairic Acolyte. Tego malowało się najprzyjemniej z całej trójki :) W przyszłym tygodniu ostatni z tego miotu i zdjęcie zbiorowe. Kolejną ekipę (tj. adept, tarczownik, dwubroniowy i dużobroniowy) zamierzam robić w innym schemacie kolorystycznym po przerwie na inne potworności.

The second Kairic Acolyte. I liked painting this model the most :) I am going to post pictures of last one and group photos next week. The next group (adept, shieldbearer, guy with two weapons and lad with a big one) will be painted in a different colour scheme after I painted some other Silver Tower monstrosities.






czwartek, 1 września 2016

Kairic Acolyte #1

W przyszłym tygodniu zanosi się na granie w Silver Towera, więc wróciła motywacja do malowania przeciwników :) Poważnie udało się napocząć wczoraj trzech Akolitów, ale wykończyć zdążyłem jednego. Co zaskakujące, mimo podobieństwa maluje się ich dużo przyjemniej niż Adepta.

It seems we're going to play Silver Tower next week, so motivation for painting mobs came back :) I started with three Kairic Acolytes yesterday, but managed to finish only one. What was surprising, despite being similar to the Adept, Acolytes are much more fun to paint.