I started working on my post for Halloween, taking the opportunity to push forward the work on the Cursed City. I painted two bat swarms - not much, but it went quite slowly. The creatures are a bit too small for my skill and I was unable to paint anything satisfactory on them. I got some fun upgrading the bases with plastic rubble and candles made from cables though. I hope that the swarms will do alright as a background for some other stuff I am to paint this month.
Zaczynam działać w kierunku wpisu na Halloween, pchając przy okazji temat Cursed City. Pomalowałem z tej okazji dwie podstawki nietoperków. Niby niewiele, ale szło mi toto jak krew z nosa. Potworki malutkie, przy moim skillu na tak małych powierzchniach nic sensownego się wymalować nie da, a w efekcie robota niezbyt satysfakcjonująca. Trochę radości dała mi za to waloryzacja podstawek świeczkami z kabelków i gruzem ze starych wyprasek. Mam nadzieję, że swarmy sprawdzą się jako tło do tego, co zamierzam jeszcze przed końcem miesiąca wymalować :)
Dobre one są!
OdpowiedzUsuńNo, może rzeczywiście nie najgorsze.
UsuńFajne te luftmyszy!
OdpowiedzUsuńI fajne świeczki. :D
Jak pisałem - świeczki były moim światełkiem w tunelu :D
UsuńFajowe! :D
OdpowiedzUsuńDzięki! :D
UsuńJest mrocznie ale i trochę odcieni cielistego. Jest super.
OdpowiedzUsuńNo i fajno :) Dzięki!
Usuń