czwartek, 19 sierpnia 2021

Cursed City Deadwalker Zombie #6

I took away a gravestone, a run-through-stake and roots from one of the Cursed City Deadwalker Zombies and set him in a classic zombie pose. The next two are converted as well, but still waiting for me to get inspired to paint them in a way the fit a zombie group and my Kurnothi as well.

Odciążyłem z nagrobków i kołków trio lewoskrętnych zombie z Cursed City i pomalowałem tego, którego dało się bez strat pozbawić korzonków i  ustawić klasycznej pozycji. Pozostali dwaj (ci korzonkowi) są na warsztacie - przed malarską próbą dopasowania zarówno do Cursed City, jak i ekipy wyznawców Kurnousa.

Cursed City Deadwalker Zombie #6 (side)

Cursed City Deadwalker Zombie #6 (front)

Cursed City Deadwalker Zombies

6 komentarzy:

  1. E tam Zombie od razu. Wygląda jak typowy pracujący Polak w poniedziałek rano idąc na ranną zmianę.

    Świetna konwersja i malowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się idzie albo po mózgi, albo po kawę :D
      Dzięki!

      Usuń
  2. Super!
    Ja mam już 10 modeli Zombie z nowego boxa pozbawionych chaszczy :D Teraz tylko zmobilizować się do malowania :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Ja bez chaszczy będę miał pewnie łącznie trójkę (tego i dwie panie). Dwóch typków pozbawiłem nagrobów, ale korzonki zostawiłem. Polecam, bardzo przyjemne malowanie.

      Usuń
  3. Świetnie wyszedł.
    ...trochę musiał nosić tego pajączka, że aż tak mu się poprawiło. ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło. Wiele już za nim, ale droga wciąż jeszcze daleka. No i ten skręcony karczek chyba już jednak tak na bok zostanie ;)

      Usuń