środa, 28 lutego 2018

FKB XLII: Giant

Nie wiem jak u Was, ale u mnie w lutym największe bitwy toczyły się na froncie o czas na malowanie figurek. Z ambitnego projektu vintage'owej scenki, w której Giant Slayerzy startują do Gianta ostał mi się ino on:

'Cause of time-off shortage, February was a tough month for the hobby. I was to prepare and paint a vintage scene in which Giant Slayers rush to slay a Giant, but the Giant was all I've managed to paint.

 


No cóż, cykl gigantyczny niniejszym zapowiadam, do tematu dorabiając ideologię następującą: bez wielkich bitew sztandarów na szmaty by mu przecież nie oddali!


Well, that's life! I hereby announce that the "Giant vs Giant Slayers" scene is to be done. The link between the Giant and this months Mini Blog Carnival topic (Great Conflicts) goes like this - if there were no great conflicts around, the Giant wouldn't have been able to get all dressed up in banners, would he?



15 komentarzy:

  1. Dobra morda i niezłe freehandy! Szkoda, że nie starczyło ci czasu na całość ale jest coś w tym o czym napisałeś, że ten luty był modelarsko krótki nawet jak na luty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Z twarzy, ubranka i butelek jestem zadowolony. Resztę jeszcze troszkę chyba podciągnę.

      Usuń
  3. Pięknie popracowałeś nad tymi szatami co na pewno nie było proste z uwagi na ciężar i wielkość modelu. Bardzo podoba mi się gęba. Świetna praca. Ile roboczogodzin zajął?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężar nie przeszkadzał malować w najmniejszym stopniu. Tyle że ergonomiczna podpórka z własnej ręki trochę zdzierała farbę. Zeszło ze 3-4 noce. Łącznie trochę mniej niż dobę (?).

      Usuń
  4. Świetny! Jedynie zieloną krawędź podstawki uważam za abominację;)
    Z ciekawości, ważyłeś? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poza tym że kontrowersyjne i kultowe, wyjątkowo szybkie :) Pragmatyczny ruch w kontekście niespodziewanego końca lutego. Docelowo będzie repaint (co innego gdyby był to goblin green;)

      Usuń
    2. A, zapomniałbym. Nie ważyłem, gdyż:
      a) nie mam chyba odpowiedniej wagi
      b) nie wiem, ile powinien ważyć
      c) wolałbym nie wiedzieć, że to fake
      d) wierzę, że jest prawdziwy (i mam powody;)

      Usuń
  5. Możliwe, że mam jeszcze trochę goblin green :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I po co Ci, jak zielonych rancików nie lubisz!? ;)

      Usuń
  6. Malowałbym! Świetnie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bomba!

    Poluję na tego typa i imam głęboką nadzieje postawić pomalowanego na półeczce. Czekam na więcej staroci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą! Najpierw najpewniej slayerzy do kompletu :)

      Usuń