czwartek, 29 stycznia 2015

Die Toten Hunde

W ramach suplementu do ostatnich postów (#1, #2), zamieszczam pieski małe dwa na wspólnych zdjęciach:)



17 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. A na pudełku obiecali, że będą złowieszcze! ;) Dzięki! :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Cholera, Mordheim zachęca ino do nazywania grup henchmenów (stąd die Toten Hunde), a ich samych dopiero jak zostaną bohaterami. Jako że psy nie mają na to szans, dotychczas nie rozważałem tego zagadnienia :D Pomyślę i dam znać.

      Usuń
    2. Spieszę: wraz ze Skavenblight opracowaliśmy polską wersję imion. Zwęsz dla tego z deseczką. Rozszarp dla wyłupiastego z wykopaną czaszką.

      Jakieś pomysły na zgrabne niemieckojęzyczne warianty, ukryta opcjo niemiecka z Chorągwi Śląskiej?

      Usuń
  3. Złowieszcze. Przerażające. Nazwij je Zagryź i Uduś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trop jest dobry :) Tylko próbowałbym bez zmiękczonych głosek - za mało są okrutne ;) Jak składałem psiury, miałem zamysł, że jeden czai się na ofiarę, a drugi już atakuje. Może więc: Zwęsz i Rozszarp. Tylko, cholera, jak to będzie po niemiecku? ;)

      Przy okazji wątku OSL poruszonego w komentarzach u Rozszarpa niezbyt skutecznie dopytywałem o to, z czym mieszasz Lahmian Medium, żeby dostać rozświetlony efekt (czy shade'y?). Żeby zwiększyć szanse na uzyskanie odpowiedzi, ponawiam pytanie :D Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    2. Oj, przepraszam, nie zauważyłam pytania. Mieszam zwykłą farbę, tylko dość mocno rozwodnioną (mniej więcej do konsystencji shade'a właśnie).

      Zwęsz i Rozszarp - bardzo ładnie. Niestety po niemiecku nie brzmiałoby chyba tak dobrze. Kurczę, próbuję znaleźć dobre słowa a pustka w głowie. Tyle pożytku ze studiów.

      Usuń
    3. Dzięki :) Spróbuję przy najbliższej figurce z potencjałem na OSL!

      Co prawda niemiecki bardziej rozumiem niż mówię, ale intuicja podpowiada że sposób tworzenia trybu rozkazującego ma duży potencjał z punktu widzenia psich imion (Że zostaje sam rdzeń - z natury "gęstszy treściowo" niż cały czasownik). Tylko, o ile internetowe słowniki mnie nie mylą, trudno o wdzięczne (bogate w sch i r) słowo na wąchanie i szarpanie/ gryzienie/rwanie, dobrze brzmiące po "zimperatywowaniu" ;)

      Usuń
  4. Bardzo przyjemne w odbiorze. Chętnie zagrałbym przeciwko tak pomalowanej bandzie. Czego Ci jeszcze brakuje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne :) Względem stanu początkowego bandy za 500GC, na blogu brakuje jeszcze 3 dregów. Same figurki i pomysły już są (jeden ludek w drodze po wczorajszych zagorzałych walkach na pewnym polskim portalu aukcyjnym). Czekają jeszcze na malowanie. Chciałbym też w najbliższym czasie skończyć zombie (jest o nich WIP), żeby miało się co snuć za nekromantą, jak się nauczy wskrzeszania ;) W "nieumarłym styczniu" już się niestety nie zmieszczą, ale myślę sobie, że kontekstowo pasuje też Wielkanoc ;) Wrócę wtedy do tematyki undeadów.

      W lutym planuję ruszyć z cyklem tematycznym "wojna postu z karnawałem" ;) Szczegóły wkrótce!

      Usuń
  5. Fachowo wyglądają! Dodatkowo zielone ślipia dodają mrokuuu:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne psiny. Podoba mi się to jak jej pomalowałeś. Wyglądają dużo lepiej niż w malowaniu GW.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Teraz właściwie dotarło do mnie, że jak na pudełku szpetnie pomalują, to nawet lepiej: jest motywacja, żeby wymyślić coś całkiem swojego ;)

      Dzięki za dobre słowo :)

      Usuń