Here's the third of my Witch Hunters inspired by original Mordheim miniatures designs, made using contemporary bits. It's a tribute to the Witch Hunter 3, as named in the archival GW Catalog from Stuff of Legends. He's the first Witch Hunters kitbash I made using Wildercorps Hunters WarCry set, but probably not the last one. As for the bits used:
- the body and hands are from the Wildercorps Hunters box,
- the head is from Marauder Horsemen,
- and the sword from Bladegheist Revenants.
I used some green stuff to extend the height of the legs and make the eye patch and the key. He's painted accordingly to the
Grimdark Witch Hunters Painting Tutorial I posted some time ago. It's the last Witch Hunter swordsman I planned, so I should switch to hunters with X-bows, a Priest, Flagellants, or Zealots next. We will see.
Jedna z zaproponowanych przez Koyotha, gospodarza styczniowego Figurkowego Karnawału Blogowego, interpretacja tematu to „figurka jak wiele innych, ale w jakimś drobnym szczególe różna”. W ten nurt wpisuje się w mojej ocenie poniższy Witch Hunter na pozór pasujący do kolegów zaprezentowanych na ostatnim ze zdjęć. Tak jak oni jest wzorowany na oryginalnych projektach łowców czarownic do Mordheim, lecz:
- bazuje nie na figurce witch huntera z Cities of Sigmar (u kolegów podstawą byli Jelsen Darrock i Haskel Hexbane), ale członka WarCry'owych Wildercorps Hunters;
- tak jak model, do którego się odwołuje (Witch Hunter 3 z rozpiski mordheimowych Witch Hunterów z archiwalnego katalogu dostępnego na Stuff of Legends), ma opaskę na oko, klucz i sztylet, ale po drugiej stronie osi ciała.
A tak w ogóle - mam już komplet Witch Hunterów z mieczyskami. Trzeba będzie albo zrobić wariant z kuszami, albo wziąć się za Priesta, Flagellantów albo Zealotów. Się zobaczy.